Planujecie wakacje 2020? Szukacie miejsca na relaks, w którym można popływać, pojeździć na rowerze i wybrać się na spacer w lesie? Uzdrowisko Hévíz na Węgrzech to ulubiony cel podróży coraz większej liczby również polskich turystów.

Historia małej miejscowości oddalonej tylko 5 km od Balatonu jest wyjątkowa.

Położone w kraterze wulkanu kąpielisko bierze swój początek od modlitwy.

Legenda głosi, że cesarz rzymski Teodozjusz I Wielki był chorowity jako dziecko. Jego chrześcijańska piastunka modliła się żarliwie do Maryi o wyzdrowienie chłopca. Najświętsza Panienka wysłuchała jej próśb i sprawiła, że wytrysnęło źródło z leczniczą wodą, od której malec w cudowny sposób ozdrowiał. Powstałe w ten sposób jezioro nazwano Héviz.

Już Rzymianie docenili lecznicze właściwości wody i stworzyli tutaj pierwsze łaźnie.

Hrabia György Festetics I zbudował pierwszy „dom kąpielowy” w 1795 roku chcąc stworzyć kurort nad tym termalnym jeziorem Héviz. Drewniany budynek stanął na palach i był podzielony na część męską i damską. Wkrótce uzdrowisko zaczęło cieszyć się popularnością i już w 1796 roku nad brzegiem jeziora otwarto pierwszy pensjonat.

Rodzina Festetic mieszkała w niedaleko położonym pałacu Kastély. Ostatnią hrabiną w pałacu był Polka Maria Haugwitz.

Warto odkryć ten cenny leczniczo kurort. Bad Hevitz łączy w sobie cztery elementy: zdrowie, naturę, przyrodę i przygodę.

W północnej części miasteczka dzielnicy Egregy. „Spragnieni” goście powinni się tam udać. To właśnie tam można odpocząć po „leczniczym” dniu przy lampce wybornego wina, tradycyjnej kolacji i słynnej węgierskiej muzyce na żywo. Na moście można napisać na wstążkach swoje najskrytsze pragnienia i zostawić do następnego przyjazdu do Hévíz.

Lecznicze jezioro termalne Hévíz, o powierzchni około 5 hektarów, nazywa się „najpiękniejszą wanną na świecie”. To największe na świecie, biologicznie czynne jezioro lecznicze, powstałe w kraterze wulkanu, zasilane przez dwa źródła gorącej wody bijące na głębokości 38 metrów. Całkowita wymiana wody w jeziorze następuje w ciągu zaledwie 48 godzin. Jego ciepłe alkaliczne wody, o lekko podwyższonej radioaktywności, są bogate w sole potasu oraz siarkę i wodorowęglany –substancje, które łagodzą bóle stawów, zaburzenia przemiany materii i dolegliwości kobiece. Na zdrowych gości również czeka tu wiele atrakcji, choćby degustacja węgierskich win czy lot balonem.

Jezioro otacza las i zielona soczysta zieleń. Na drewnianych palach wystających z wody odpoczywa ptactwo wodne. Na tafli jeziora i wodzie zielonkawego koloru jak na obrazach Claude Monet wyłaniają swoje kielichy barwne i smukłe lilie.

Magnesem są ceny, znacznie korzystniejsze niż w zachodniej Europie, węgierska gościnność i bardzo pozytywne podejście do Polaków, no i wino, taniec i śpiew, dzięki któremu łatwiej zapomnieć o codziennych troskach i choć na kilka dni dać się porwać życiu w oazie wellness.

Klimatyczne uzdrowisko zbudowane z drewna i ozdobione szpiczastymi czerwonymi wieżyczkami przywodzi na myśl czasy Monarchiii Austro-Węgierskiej. Spacerując jego uliczkami odczuwa się tą atmosferę. Jego nazwa, Hévíz, oznacza po węgiersku tyle co gorącą wodę. Jest uważane przez gości za prawdziwe zdrowotne Eldorado, do którego chętnie powracają. Dzisiaj w licznych ekskluzywnych hotelach takich jak Europa Fit, Hotel Ensana , Hotel Carbonara czy Danubius Health Spa Resort, gdzie można poddać się zarówno tradycyjnym, jak i nowoczesnym zabiegom leczniczym, wśród których największą popularnością cieszą się masaże, okłady borowinowe, hydroterapia, gimnastyka lecznicza i gimnastyka wodna. Ponoć woda z Héviz leczy wszystko – nawet złamane serca – tak przynajmniej głosi motto turystyczne kurortu.

Warto si ę też wybrać do dentysty, gdyż leczenie jest dużo tańsze i niemieckie kasy chorych zwracają za leczenie. Bardzo nowoczesna jest klinika Gelencsér, z której korzystają pacjenci z całego świata.

Dr. Péter Regényi oferuje zabiegi medyczne i kosmetyczne w swoim centrum laserowych. Niektóre z popularnych zabiegów to zwężenia pochwy, aby zwiększyć doznania erotyczne.

Stąd pewnie jest symbolem Hévíz jest piękna, naga i zmysłowa nimfa, gdyż kąpiel w wodzie wzmaga również płomień pożądania u kobiet i mężczyzn.

W Bad Hévitz warto też odwiedzić lokalny rynek i spróbować owczych serów oraz wykwintnej salami.

Jeżeli ktoś szuka spokoju to w miejscowości Zalacsány malowniczo położony jest ośrodek Pálos Resort, gdzie można przenocować w luksusowym namiocie Safari i skosztować wina rodzimej produkcji.

Węgry oferują wiele atrakcji, ale najważniejsza jest życzliwość i temperament gospodarzy, które udzielają się też turystom. Niesamowita jest niesłabnąca sympatia Węgrów do Polaków, którzy bardzo serdecznie ich podejmują. Bad Hévítz warto odwiedzać w każdej porze roku nawet zimą.

Zimą barwną rozrywkę zapewniają z kolei pachnący grzańcem i wypiekami jarmark adwentowy, koncerty sylwestrowe i Kawalkada Karnawałowa na pożegnanie zimy.